piora-slimaka

Dopasowanie spirali do wału podajnika

Wszystkie komponenty muszą do siebie idealnie pasować, żeby całe urządzenie pracowało w odpowiedni sposób. Nie inaczej jest z przenośnikami śrubowymi, gdzie jednym z ważniejszych elementów są pióra ślimaka odpowiadające za przeniesienie materiałów sypkich z jednego miejsca na drugie oraz ich mieszanie. By całościowy proces mógł zostać wykonany w prawidłowy sposób, części znajdujące się na wale muszą nie tylko idealnie do siebie pasować, ale także być tak skonstruowane, żeby nie było naddatku lub niedoboru materiału.

 

Proces dopasowujący

 

Najlepiej będzie, jeśli wszystkie części zostaną skonstruowane w jednym czasie i przez jeden zespół inżynierów, którzy w oparciu o projekt oraz szczegółowe dane opracują idealnie pasujące do siebie pióra ślimaka. Kluczem do prac jest średnica obracającego się wału i na podstawie tego wymiaru, a także średnicy wewnętrznej obudowy o kształcie rury, konstruuje się spiralne elementy. Trzeba wiedzieć przede wszystkim jaką szerokość mają mieć wstęgi, by idealnie przylegały do obudowy, ale się o nią nie ocierały. Trudniejsze zadanie polega na takim wymiarowaniu wstęg, by wszystkie montowane komponenty idealnie współgrały z długością wału o długości nawet kilkunastu metrów. Tu trzeba tak opracować projekt (wykonany przez Budrem), by określić, ile zwojów potrzeba żeby cała długość długiego elementu została zajęta przez części odpowiedzialne za transportowanie i mieszanie piasku, żwiru lub innego materiału sypkiego. Tu potrzebna jest chirurgiczna precyzja, gdyż chodzi o to, żeby obsługa była możliwie jak najprostsza.